Diagnozowanie wszelkich usterek powodujących kłopoty z uruchomieniem silnika przeważnie nie jest proste. Wynika to z faktu, że do takiej awarii dochodzi zazwyczaj bez wcześniejszych znaków.
Jeśli silnik w naszym samochodzie nie chce zapalić, wówczas nie traćmy głowy i jak najszybciej postarajmy się ustalić, co się tak naprawdę stało. W pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na kontrolki. Gdy po przekręceniu kluczyka, zapalają się, a po próbie uruchomienia rozrusznika natychmiast gasną, raczej na pewno nie oznacza to problemów z akumulatorem. Zwłaszcza jeśli do tej pory był on w odpowiedni sposób eksploatowany.
Możemy mieć wtedy przypuszczenie, że powodem awarii silnika jest raczej słabe przyłączenie małej baterii do instalacji elektrycznej. Powinniśmy wówczas zdjąć zaciski znajdujące się na akumulatorze, dokładnie je oczyścić, a następnie skręcić całość i ponownie spróbować uruchomić samochód. Pamiętajmy, że gdyby jednak okazało się, że to akumulator jest winny, możemy zawsze odwiedzić sklep z akumulatorami.
Jeśli dotychczasowe zabiegi nie odniosą skutku, sprawdźmy jeszcze prawidłowość połączenia tzw. przewodu masowego baterii z nadwoziem. Czasami bowiem zdarza się tak, że luzuje się śruba mocująca końcówkę owego przewodu, natomiast w starych pojazdach (sprzed roku 2000) przepływ prądu może być utrudniony z powodu korozji. Często pomaga też dokładne czyszczenie zacisków akumulatora. Jeśli to nie pomoże, to jedynym ratunkiem może się okazać skorzystanie z oferty akumulatory Centra.