W potocznym rozumieniu zarówno neurolog jak i psychiatra zajmują się problemami dotyczącymi mózgu. Czy w takim razie oznacza to, że są oni dla siebie nawzajem konkurencją? Czy ich działania uzupełniają się, czy wykluczają wzajemnie?
Neurologiem określamy lekarza, który specjalizuje się w chorobach układu nerwowego. Osoba taka diagnozuje i leczy schorzenia dotyczące tego systemu, takie jak np. migrena, choroba Parkinsona, Alzheimera lub udar. Psychiatra zaś jest to lekarz zajmujący się zaburzeniami psychicznymi, takimi jak depresja, schizofrenia, czy zaburzenia lękowe.
Pomimo coraz większej liczby zachorowań na choroby psychiczne u ludzi w każdym wieku, dostęp do leczących je specjalistów wciąż jest utrudniony, nawet w większych miastach. Przykładowo psychiatra w Pruszkowie, specjalizujący się w chorobach dzieci dostępny jest wyłącznie komercyjnie. Nie oznacza to jednak, że możemy zupełnie zrezygnować z takich usług. Niekiedy konsultacja z psychiatrą jest konieczna, nawet gdy wydaje się, że chory cierpi na zupełnie inny problem.
Ponieważ niektóre z chorób neurologicznych bezpośrednio dotykają mózgu, oprócz typowych objawów, tj. ból czy zaburzenia czucia, mogą powodować także zmiany zachowania i postrzegania świata przez osobę chorą. Przykładem tego typu schorzenia jest choroba otępienna, dotykająca głównie osoby starsze. W takich przypadkach leczenie przez jednego specjalistę – tylko neurologa lub tylko psychiatrę, może okazać się niewystarczające. Dopiero współpraca w obrębie tych dwóch dziedzin może zapewnić pacjentowi najlepszy rezultat. Z tego względu w niektórych przychodniach dostępni są zarówno neurolodzy jak i psychiatrzy, aby w razie potrzeby móc bez problemu skonsultować chorego. Na stronach internetowych takich jak https://psychomedic.pl/neurolog-lodz/ można umówić się na wizytę do specjalisty, który z pewnością postara się nam pomóc.
