Wystąpienie na sali konferencyjnej to wystąpienie mniej lub bardziej, ale jednak stresujące. Szczególnie dotyczy to osób, które nie miały wcześniej okazji występować publicznie. Niestety – całkowite wyeliminowanie stresu nie jest na początku możliwe, prostymi metodami da się jednak skutecznie go ograniczyć.
Pierwszym, najważniejszym elementem w walce z nerwami jest doskonałe przygotowanie. Każdy, kto ma wygłosić referat czy przeprowadzić szkolenie, musi być perfekcyjnie przygotowany z omawianego przez siebie zagadnienia. To właśnie poczucie o niedostatecznym przygotowaniu jest czymś, co tremuje najbardziej. Istnieje też bardzo duża szansa, że słuchacze będą zadawać pytania prowadzącym, absolutnie niezbędne jest zatem na tyle duże zapoznanie się z daną tematyką, by być w stanie udzielać zdecydowanych odpowiedzi na poruszane zagadnienia. Jeżeli chociaż raz zostaniemy złapani na niewiedzy, nasz poziom stresu wzrośnie, a to może doprowadzić do następnych pomyłek.
Wszelkie przemówienia koniecznie trzeba też wygłosić odpowiednio wcześniej, bez dużej widowni. Jego treść musi utrwalić nam się w pamięci, co pozwoli na jego płynne, naturalne wygłoszenie. Warto swoją przemowę poćwiczyć przed lustrem lub nagrać ją na dyktafon, by później wyeliminować pewne błędy. Dobrym pomysłem jest przećwiczenie wystąpienia przed znajomymi lub współpracownikami, którzy będą imitować słuchaczy.
Zadbajmy też o swój komfort psychofizyczny na czas wystąpienia. Polecamy ubrać się odpowiednio elegancko, by wzrosło w Was poczucie pewności siebie. Jednocześnie warto dopilnować, by strój był wygodny i nie budził dyskomfortu. Korzystne będzie też nie spożywanie nadmiernej ilości pokarmów przed konferencją, by organizm nie poświęcał energii na trawienie, a Wam pozwolił skupić się na zadaniu.
Koniec końców pamiętajcie o odpowiednim nastawieniu. Nawet, jeżeli popełnicie jakiś błąd, nikt nie będzie na to krzywo patrzył, a prawdopodobnie nawet się nie zorientuje. Świat się nie zawali, jeżeli jakiś element nie pójdzie po Waszej myśli. Zachowajcie więc spokój, bo tylko on doda Wam sił.
Artykuł napisany we współpracy z BisnessRoom – centrum konferencyjno-szkoleniowe, które oferuje m.in. wynajem sal spotkań na godziny.