Zanim wybierzemy się do sklepu po płytki musimy obliczyć ile materiału będzie nam potrzebne. Pierwszy krok to obliczenie powierzchni ścian czy podłóg, na których chcemy położyć wybrane okładziny. Do tego musimy doliczyć niezbędny zapas. Przecież niektóre płytki mogą ulec uszkodzeniu w trakcie transportu czy w czasie samego układania.
Ile zapasowych płytek potrzebuję?
Jeżeli będziemy układać nasze płytki „na prosto” to powinniśmy powinniśmy zadbać o około 10% zapas materiałów. Jeżeli natomiast wybierzemy wzór karo to będziemy musieli liczyć się z zakupem około 15% zapasu płytek. Oczywiście nie oznacza to, że wykorzystamy cały zakupiony materiału od razu. Może się zdarzyć, że będziemy potrzebowali dodatkowych płytek w trakcie użytkowania kuchni czy łazienki.