Chcąc spłacić kredyt wcześniej, teoretycznie mamy prawo do zwrotu prowizji, czyli pozostałych odsetek. Okazuje się jednak, że banki nie zawsze chętnie takie zwroty chcą nam przyznawać. Z czego to wynika i jak skutecznie możemy o taki zwrot wnioskować? O tych i innych kwestiach w poniższym artykule.
Udzielanie nam kredytów pozwala bankom na utrzymanie się na rynku. Dają im bowiem spory zarobek, właśnie w postaci odsetek od takiej pożyczki. Jest to więc naturalne, że mało który bank chętnie zrezygnuje z pobrania wszystkich odsetek do samego końca okresu kredytowego. Czy jednak oznacza to, że jesteśmy bez szans? Okazuje się, że nie. Są bowiem takie instytucje, które nie robią problemów, jeśli wnioskujemy o zwrot prowizji Pekao jest jednym z takich banków, jednak musimy pamiętać, że nasz wniosek musi być dobrze uargumentowany. Nie możemy też zalegać z wcześniejszymi ratami i ogólnie mieć dobrą historię kredytową.
Jeżeli nasz bank nie chce nam zwrócić reszty prowizji od kredytu, powinniśmy walczyć o swoje prawa. W tym celu warto powołać się między innymi na ostatni wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który przyznaje rację klientom, a nie instytucjom finansowym. Jednak w dalszym ciągu nie każdy bank tak łatwo da nam zwrot prowizji Alior Bank nie robi tutaj większych problemów, nie musimy występować na drogę sądową. Są jednak takie, które będą twardo stały przy swoim zdaniu, licząc na to, że klient odpuści, widząc, że czeka go batalia sądowa.